O Nas
Spacerując nad Wisłą zdarzy się zobaczyć uciekającego bażanta, a czasem spod samych nóg startuje spłoszona gromadka kuropatw. Idąc wzdłuż brzegu Wisły przy moście Wandy, zobaczymy rozpościerający się na dużej powierzchni najpiękniejszy z pięknych ogrodów, w którym można wspaniale aktywnie wypocząć po trudach dnia codziennego.
Zatem dla każdego lubiącego aktywny i bierny wypoczynek znajdzie się tutaj miejsce do relaksu i regeneracji sił czy to podczas opalania się, przy pracach ogrodowych, czy rozmowie z sąsiadem przy kawie lub w ogrodowej świetlicy przy grach planszowych, ping pongu czy grillu.
Można również w naszej bibliotece pożyczyć książki dla dzieci i dorosłych, jak również dzieci mogą korzystać z huśtawek, batuty i innych zabaw.
Historia okolicznych terenów nierozerwalnie wiąże się z działalnością cystersów mogilskich, a następnie – kombinatu metalurgicznego. Ogródki działkowe w okolicy Suchych Stawów i wiślanego nabrzeża organizował Dział Socjalny Huty im. Lenina. Według pierwotnych intencji organizatorów miały to być ogródki użytkowe, dające biedniejszym pracownikom możliwość uprawy warzyw, ziemniaków, a nawet zbóż w celu podreperowania domowego budżetu.
Od lat siedemdziesiątych w pracowniczych ogródkach działkowych zaczęła przeważać uprawa roślin ozdobnych, a przeznaczeniem działek coraz częściej stawał się wypoczynek i relaks na świeżym powietrzu. Pojawiły się altanki, często w formie miniaturowych domków letniskowych. Ogrodową sielankę wielokrotnie zakłócały wylewy Wisły oraz plany inwestycyjne miasta. Pomimo nieustającego zagrożenia ze strony rzeki Rodzinny Ogród Działkowy „Wisła” nie obraża się na królową polskich rzek, traktując swą lokalizację jako niewątpliwy atut, spotęgowany przez sąsiedztwo przystani rzecznej w pobliskim Yacht Klubie, który zakotwiczył się w tu nawet wcześniej niż ogrody działkowe.
Ogród przy Wiśle był dwukrotnie uszczuplany z powodu ważnych dla miasta inwestycji: budowy nasypu i drogi przy Lasku Mogilskim oraz niedawnej budowy mostu „Wanda”. Pomimo ubytku skrawków terenu zajmowanego niegdyś przez działkowców nadal należy on do największych ogrodów działkowych w Krakowie i Małopolsce. ROD „Wisła” składa się z 350 ogródków działkowych, przez które w sezonie przewijają się niezliczone tysiące działkowców i gości.
Nasza wioska,
teren, na który się znajdujemy, w roku 1900, był porośnięty przez Lasek Mogilski, stanowił własność od XIII w. do klasztoru w Koprzywnicy. W roku 1939 teren ten został odkupiony przez klasztor Cystersów w Mogile, który niezbyt długo nacieszył się jego posiadaniem, ponieważ po II Wojnie Światowej został przejęty przez PRL.
Po nacjonalizacji, terenami tymi zarządzała Huta, im Lenina, której Dział Socjalny przekazał ten terem biedniejszym pracownikom huty, aby podreperowali sobie domowy budżet.
No i zaczęło się.
Jako, że lwia część, robotników huty stanowiła napływowa ludność z terenów wiejskich, którym nieobca była praca na roli, zdołali on w krótkim czasie teren zagospodarować. I tak powstała nasza wioska, nazwana wówczas „Pracowniczy Ogród Działkowy Wisła”, która szybko rozkwitła i tętniła życiem, zgoła innym, jak obecnie.
Ludzie wybudowali sobie szopy, komórki i ażurowe altany, aby mieli gdzie skryć się przed deszczem. Komórki i szopy służyły nie tylko do przechowywania narzędzi do pracy na roli, ale również, a może przede wszystkim do hodowli kur, królików, nutrii, a nawet gdzie nie gdzie można było zobaczyć świnkę. Było głośno i swojsko, gdakały kury, kwiczały świnki, a na łące za ogrodzeniem ryczały krowy wyczekując na gospodarza. Swojski pejzaż uzupełniały stawy znajdujące się pomiędzy dzisiejszymi alejkami 20 i 23, na których stołowały się bociany. Folklor.
Plony z gruntu, były niezwykle obfite za sprawą używania swoich naturalnych nawozów i tych zakupionych w pobliskich gospodarstw rolnych. Granice naszej wioski zmieniały się z powodu budowy drogi i przeprawy przez Wisłę, co nie przeszkadzało w dalszym rozwoju wioski.
Dzisiaj jest to zupełnie inna wioska, zniknęły hodowle zwierząt, tylko gdzie nie gdzie można usłyszeć gdakanie kurki i zobaczyć stadka lecących pięknych hodowlanych gołębi. Teraz w wiosce panuje cisza, spokój i miła atmosfera, którą tworzą obecni
użytkownicy ogródków.
Życie w wiosce nie ogranicza się do plewienia i relaksu w jakże miłej ciszy. O to, żeby nie było zbyt nudno, dba Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Wisła”, poprzez organizowanie imprez integracyjnych, do których można między innymi zaliczyć nasze święto, czyli dzień działkowca, i święto naszych milusińskich 01 VI. I wtedy „dzieje się”, a potem długo się pamięta obficie zastawione stoły wyrobami, czy wypiekami, wytworzonymi przez nasze miłe panie, działkowiczki, muzykę dla tych młodszych i starszych. Wszyscy bawią się doskonale i nikt nie chce iść do domu, wszak następnego dnia jest niedziela.
Zupełnie inne atrakcje zarząd przygotowuje dla najmłodszych, a to zabawy, a to konkursy, zajęcia plastyczne, w których rej wodził nasz prezes, no i niezapomniane żeglowanie po Wiśle na sprzęcie i pod nadzorem Krakowskiego Yacht klubu, który znajduje się tuż obok nas nad samym brzegiem Wisły.
Warto wspomnieć jeszcze o szkoleniach i prelekcjach prowadzonych przez naszych sponsorów, których mamy pokaźną ilość.
Na początku 2015 roku powstała strona internetowa rodzinnyogrodwisla.pl.tl i strona na Facebook Rodzinny Ogród Działkowy Wisła, na których mamy wiele ciekawych informacji i rozrywek przeznaczonych dla naszych działkowiczów
W 2015 roku było super, ale nadeszła zima, czas nudny i depresyjny, ale nie dla naszych działkowiczów, ponieważ zarząd zadbał o to, abyśmy miło i przyjemnie spędzili ten zimowy długi czas i przeniósł nam atrakcje, z niezbyt przyjaznych zimą ogródków, do Nowohuckiego Centrum Kultury, gdzie mogliśmy nieodpłatnie świetnie bawić się na koncertach, a nawet można było przypomnieć sobie jazdę na łyżwach na lodowisku Nowohuckiego Centrum kultury.
Czas Bożonarodzeniowy wypełniły nam również koncerty kolęd w krakowskich kościołach.
Niedługo będzie wiosna, więc zacznie się wszystko od nowa, plewienie, przycinanie, pielęgnacja kwiatów i najważniejsze, w tym roku zarząd, który intensywnie pracował przez zimę przygotuje nam jeszcze więcej atrakcji niż w roku ubiegłym.
youtu.be/RbNvmr4DcPI
www.facebook.com/krakowdronem/videos/1711033072473609/
licznik gości 333899